środa, 9 maja 2012

Po kilku dniach nieobecności ... umysłowej ...

Siema :D Jak tam u was życie ? U mnie nie źle także nie narzekam. Mieliśmy 3 dni monitoringów <3 czyli wypadają 2 pierwsze lekcje :D Pierwszego dnia był z polskiego i historii + wos był łatwy dobrze poszedł. 2 dzień to matma -.- i przyrodnicze. Kurde to było bez żadnego sensu gdyż ponieważ 2 najprostsze zadania były najbardziej punktowane. Pozostałe jakas masakra. Choć przyrodnicze troche lepiej to i tak dupa. No ale bez załamki bo dziś był angielski i był to jeden z prostszych testów jakich kiedykolwiek pisałam był na 90 min spoko że skończyłam po 20 :D

No to żeby nie było bez zdjęcia to macie tylko się nie posrać (nigdy więcej nie będę tu wstawiać siebie )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz